A2P2

IMG_1675a.jpg

Miała być oficjalna premiera strony internetowej – baloniki, fajerwerki i fanfary, ale skończyło się jak zwykle. Nie wszystko jeszcze działa idealnie, wprowadzamy ostatnie poprawki, ale zapraszamy już na A2P2.pl oraz na nasz fejsbukowy fanpejdż. W końcu współpraca z moim osobistym urbanistą nie jest już tylko robieniem razem fuch po godzinach, ale pracujemy nareszcie na własne  nazwiska.

Stronę www oraz identyfikację wizualną opracował nam Patryk Kalista z Pictodo. W końcu mamy wizytówki i papier firmowy z prawdziwego zdarzenia. Ba, nawet kupiłam kilka korpokiecek. Na stronie będzie zdecydowanie poważniej niż na blogu – same oficjalne informacje o projektach, którymi się zajmujemy. A mamy się czym zajmować, bo chociaż zaczęliśmy współpracować mniej więcej rok temu, okazało się, że jest spore zapotrzebowanie na projekty i doradztwo z pogranicza architektury i urbanistyki. Lokalnie i międzynarodowo – na przykład zajmujemy się wspólnie z Henning Larsen oraz BBGK obszarem Stoczni Cesarskiej. Żartujemy, że to przeznaczenie, bo w 2000 roku po raz pierwszy pracowaliśmy razem, jeszcze w akademiku, nad studenckim konkursem dla tego terenu. Wyjeżdżając kilka lat później do Dublina martwiliśmy się, że nie będziemy już mieć okazji zmienić nic na tym terenie, a tu niespodzianka – czekał na nas kilkanaście lat. A z konsekwencjami tej studenckiej współpracy zmagamy się do dziś – skończyło się na obrączkach i wspólnej firmie.

Przeciwko naszemu zespołowi MVRDV i Studio Paola Viganò – trzymajcie kciuki!

[Fot. Jakub Nanowski]

Dodaj komentarz